Święty Dominik Savio

 

 

Bardzo można być młodym, a wielkim świętym zostać,

tak jak Dominik Savio powszechnie znana postać.

 

Urodził się we Włoszech niedaleko Turynu

i jeszcze w dzieciństwie z pobożności słynął.

 

To przykład rodziców tak wpływał na niego,

oni się starali, by dobrze wychować syna swojego.

 

Chłopiec gdy miał pięć lat, służył Bogu w kościele,

tak młodych ministrantów, na pewno nie ma wielu.

 

Już wtedy ćwiczył wolę wstając co dzień o świcie,

bo od najmłodszych lat wiedział komu chce oddać życie.

 

Z wiekiem wzrastał w przyjaźni z Chrystusem i Maryją,

to dla nich w dniu Pierwszej Komunii program życiowy przyjął.

 

Obiecał w nim częstą spowiedź i Komunię Świętą

oraz rzecz dla wielu pewnie niepojętą:

 

„Raczej śmierć niż grzech”- napisał Dominik w programie,

i co najważniejsze wypełniał te zadania.

 

Ciągle rozwijał świętość, a Pan go wspomagał

i na jego drodze księdza Jana Bosko postawił.

 

To w jego Oratorium chłopiec dorastał do nieba,

sumienny i wesoły wiedział czego młodzieży trzeba.

 

Założył więc Dominik „Towarzystwo Niepokalanej”,

celem organizacji było apostolskie działanie.

 

Wkrótce zaczął chorować i mając piętnaście lat

opuścił święty Dominik ten nasz, doczesny świat.

 

Pan go przyjął w niebie, a młodzi tu na ziemi,

mają patrona wielkiego co się wstawia za nimi.